"Co słychać?" | maj - czerwiec 2025

WASZE „POLECAJKI” Z GRUPY „ROZCZYTANI” NA WORKVIVO „NULL” SZCZEPAN TWARDOCH – poleca Grzegorz Mróz, Kierownik Działu Analitycznego Wsparcia Drogerii. Historia „Konia”, Polaka o ukraińskich korzeniach, który bierze udział w wojnie ukraińsko-rosyjskiej. Jak zwykle u Twardocha mamy do czynienia z niesamowitą mieszanką narodowościową, która jest nierozerwalnie związana z naszą historią. Twardoch z brutalną szczerością pokazuje faktyczne oblicze tej wojny – jej „prywatny” charakter, tak jeżeli chodzi o motywy uczestników, jak i o kupno ekwipunku. Może nie jest to polskie „Na zachodzie bez zmian”, niemniej czyta się tę książkę naprawdę świetnie. Rekomenduję! „SKAZA” ROBERTA MAŁECKIEGO – poleca Aleksandra Szpiek z drogerii 740. Trzeba przyznać, że książkę czyta się długo, chwilami trochę mozolnie. Czytelnik musi się naprawdę skupić, żeby zrozumieć „czasoprzestrzeń" tej książki. Mamy czas teraźniejszy i zbrodnię, która wydarzyła się na zamarzniętym jeziorze; następnie cofamy się o 10 lat do wspomnień komisarza Grossa oraz do dnia, w którym ktoś napada na jego rodzinę i… no tak, dochodzi jeszcze sprawa zaginionych Tarasewiczów. Czy te historie łączą się ze sobą w jakiś misterny sposób? Czy to tylko zbieg okoliczności? Gross ma nie lada zagwozdkę i sporo niewyjaśnionych wątków sprzed lat; wątków, które teraz wracają i powoli zaczynają układać się w logiczną całość. Dołącz do grupy „Rozczytani” – teraz na Workvivo. Podobnie jak było to na Worplace, piszemy tu o książkach: o tych, które już przeczytaliśmy, o tych, które zamierzamy kiedyś przeczytać ponownie, i tych, które leżą na naszych „stosach wstydu”. Z kolei w powieści „Baum- gartner” (Wydawnictwo Znak) autorstwa Paula Austera również pojawia się śmierć, choć raczej w wymiarze żałoby i bólu po stracie bliskiej osoby. Mimo tematu lektura podnosi na duchu. Ta książka amerykań - skiego pisarza to równolegle podróż w głąb jego osobistych przeżyć, pojawiają się w niej bowiem wątki autobiograficzne. Jak żyć dalej pełnią życia, kiedy tracisz największą miłość? Bo - hater zmaga się właśnie z taką codzienną rozterką; „Żyć ozna - cza odczuwać ból, powiedział sobie, a żyć w strachu przed bólem to zrezygnować z życia”. Moim zdaniem to pozycja, na którą warto przeznaczyć czas – nie tylko zresztą ten wakacyjny. | PO GODZINACH Czerwiec 2025 | 51